1000 LAT CHWAŁY ORĘŻA POLSKIEGO

Dawna Warszawa to nie tylko architektura, wydarzenia wielkiej historii, salony, literatura, słynne nazwiska i Teatr Wielki… Warszawa wspomnień to także ciemne podwórka z całą galerią domokrążców, to rękodzielnicy z suteren i przedmieść, to jej zwykli ludzie, przechodnie. Cały gasnący folklor Warszawy, jej obyczajowość, żart niezrównany, sentyment – rodem są właśnie z pustoszejących już kątów, których ostatni starzy mieszkańcy, odchodząc, zabierają ze sobą w wieczną niepamięć drobniutkie sprawy wielkiego miastaJerzy Ficowski

Będąc na fali obecnych zainteresowań Adasia w wolnym czasie udajemy się odwiedzić nową siedzibę Muzeum Wojska Polskiego. Projekt Ojciec i Syn w toku… Relacja poniżej.

Czytaj dalej

NARODOWE MUZEUM TECHNIKI W WARSZAWIE

Trzeba mieć wytrwałość i wiarę w siebie. Trzeba wierzyć, że człowiek jest do czegoś zdolny i osiągnąć to za wszelką cenęMaria Skłodowska-Curie

Kolejny krótki postój od pogoni życia. Tym razem przystaję w Narodowym Muzeum Techniki w Warszawie. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

BŁYSK, MAT, KOLOR. FOTOGRAFIA I WARSZAWA LAT 90.

Świat fotograficznego postkomunizmu jest kreowany przez jaskrawy kontrast między przedstawionymi w fotoreportażach bogatymi i biednymi, protestującymi i rządzącymi (…) W nowej epoce starzy rywalizują z młodymi, którzy wyszli z podziemia i rosną w siłę w ilustrowanych dodatkach do gazet. Na zdjęciach warszawskiej ulicy widać, jak nowe mięso je się starym widelcemAdam Mazur

Czas na kolejną wystawę z tematyką nawiązującą do mojej ukochanej Warszawy. Ponownie kieruję swe kroki na Rynek Starego Miasta do Muzeum Warszawy. Tym razem wystawa fotograficzna: Błysk, mat, kolor. Fotografia i Warszawa lat 90. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

BERNARDO BELLOTTO. W 300. ROCZNICĘ URODZIN MALARZA

Przenieśmy się do Warszawy z czasów Canaletta poprzez jego obrazy, pokazujące miasto w pełni słonecznego lata, w naturalnym dzienym oświetleniu, raczej po południu, kiedy ulice częściowo kryją się w cieniu, a oświetlone fasady lśnią jak pozłacaneCanaletto i jego Warszawa

Wcześniejsza wystawa: Jan Piotr Norblin. Sentymentalny reporter, stanowiła wspaniały przedsmak tego, co nadciąga… Ukochana ma Warszawa za czasów minionych. Tym razem wehikuł czasu, jakim jest obcowanie z dziełami Canaletta, na krótko odrywa mnie od spraw doczesnych. Udaję się na Zamek Królewski w Warszawie, by podziwiać dzieła Bernarda Francesco Paolo Ernesto Bellotto. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

MUZEUM PAŁACU KRÓLA JANA III W WILANOWIE

Przegrawszy na polu walki orężnej, postanowiliśmy zwyciężyć na polu nauki, sztuki, kultury i dobrobytuWojciech Górski

Podążając śladem Stanisława Kostki Potockiego (zespół Pałacowo-Parkowy w Natolinie odwiedziłem z Zuzanką w ramach randki) udaję się do pałacu w Wilanowie, w którym jako jedno z pierwszych na ziemiach Rzeczypospolitej w 1805 roku otwarto ogólnodostępne dla ludu muzeum. To zarazem trzecia – na osi dawnego założenia pałacowo-parkowego (po Morysinie i Natolinie) – podróżnicza destynacja. Sam Hrabia Stanisław Kostka Potocki zaś na wieki pozostał złączony z Wilanowem… Za mną Mauzoleum Potockich. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

TUTANCHAMON. GROBOWIEC I SKARBY

Nie działaj bez serca, które Bóg powołał do istnieniaprzysłowie egipskie

W ramach walki z jesienną chandrą uciekam w stronę starożytnego Egiptu. Swe kroki kieruję na wystawę „Tutanchamon. Grobowiec i skarby” do Muzeum Nowa Praga. Wystawa na tyle interesująca, że na dalszy plan przesunąłem myśl, że w grę wchodzą wyłącznie repliki. Zaczynam w kreatywny sposób wpływać na działanie mego mózgu, na wypełniające go myśli. Szukam inspiracji na różnych polach. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

MUZEUM WARSZAWSKIEJ PRAGI

Czas to iluzjaAlbert Einstein

Zainspirowany artykułem z majowego numeru Skarpy Warszawskiej udaję się do Muzeum Warszawskiej Pragi. Moją uwagę skupiam na jednej z czasowych wystaw. Stanowi to dla mnie wspaniały przystanek pośród galopującego czasu. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

MUZEUM WARSZAWY

Ludziom przydałby się czasem jeden dzień wolny od życiaśw. Augustyn

Kolejny przystanek na oddech i refleksję zarazem. Tym razem zatrzymuję się w Muzeum Warszawy. To tak w ramach uzyskania życiowego balansu, zniwelowania stresu, podładowania mentalnych akumulatorów. Relacja z wizyty poniżej.

Czytaj dalej

WEEKENDOS

Nie ma nic cenniejszego niż czasBernard z Clairvaux

Pora na rodzinne, weekendowe chwile. Intensywnie wykorzystujemy czas. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

MUZEUM WOLI

Natura wszędzie przemawia do człowieka głosem zrozumiałym dla jego duszyAlexander von Humboldt

Dosłownie chwila na refleksję…
Kontempluję podczas zwiedzania wystawy: Niech płyną! Inne rzeki Warszawy w Muzeum Woli. Relacja poniżej.

Czytaj dalej