OBRYTE

Nie zacieśniłem nigdy polskości mojej sztuki do pewnych wąskich, z góry nakreślonych ram (…) Polska – te pola, miedze, wierzby przydrożne, nastrój tej wsi o zachodzie słońca (…) to wszystko jest bardziej polskie niż WawelJacek Malczewski

Pewne rzeczy póki co, są niezmienne. Nieustannie podróżniczo delektuję się zapachem drewna. Zatrzymuję się we wsi Obryte. Zwalniam mentalnie, pochylam się nad ulotnością naszej egzystencji. Rozprawiam nad naturą nieuchronnej zmiany. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

W POSZUKIWANIU DREWNIAKÓW

Każdy problem można rozwiązać, jeśli spędzisz w ciszy trochę czasu na refleksji i poszukiwaniu wskazówek, i będziesz się starał spojrzeć na problemy z perspektywyKenneth Blanchard, Norman Vincent Peale

Pomysł na poniższą, jednodniową wycieczkę pojawił się w momencie, gdy w książce „Zapomniane miejsca Mazowsza” spostrzegłem zdjęcie dworku szlacheckiego w Koźniewie Wielkim. Dalej poszło już szybko. Trzeba było tylko poczekać na weekend. To wyczekiwanie stanowiło chyba największą trudność. Nie mniej jednak projekt udało się zrealizować w stopniu satysfakcjonującym. Relacja poniżej.

Czytaj dalej