WE WILL ROCK YOU

Pieniądze nigdy nie znajdowały się na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o trasy, a koncerty nie służyły po prostu do zarabiania szybkiej forsy. Jak zwykle u Queen – jakość była na pierwszym miejscu. No i wielkośćPeter Hince

Opadł już nieco kurz po majówkowych wojażach i biegowej wizycie w Toruniu a my pozostajemy z muzyką legendarnej grupy Queen w musicalowym tonie. 🙂 🙂 🙂 Była Rapsodia z Demonem w Teatrze Rampa. Czas na We Will Rock You, musical autorstwa Bena Eltona we współpracy z Brianem Mayem i Rogerem Taylorem. Z drżącymi z emocji sercami udajemy się do Teatru Muzycznego Roma. Po doznaniach z Aidą wysoko zawieszamy poprzeczkę. Czas na zaznajomienie się z przekładem Michała Wojnarowskiego i reżyserią Wojciecha Kępczyńskiego. Na taką obsadę liczyłem: Janek TraczykGalileo; Natalia Piotrkowska-PaciorekScaramouche; Małgorzata Chruściel Killer Queen. Jest dobrze. Do tego Łukasz ZagrobelnyKhashoggi; Sylwia Banasik-SmulskaOz; Kamil FranczakBrit; Janusz Kruciński Buddy. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

RAPSODIA Z DEMONEM

Freddie (…) skutecznie wpoił mi też, że najważniejsze w realizacji marzeń są wiara we własne możliwości i ciężka praca. Dzięki samej tylko możliwości obcowania z nim przejąłem wiele z jego podejścia do pracy oraz zaraziłem się kreatywną energią. Freddie wierzył, że „talent zawsze zwycięży”, i mawiał, że cokolwiek robisz, „rób to dobrze i z klasą, mój drogi!Peter Hince

Gdy zgasną światła,
zniknie codzienność,
rozpocznie się spektakl,
rozbłysną światła,
zabrzmi Rapsodia
Następny wymiar obcowania z ukochanym Queen.
Do tego wyborne Towarzystwo.
Kolejna randka z Żoną, w otoczeniu Rodziny.
Czegóż chcieć więcej? 🙂
Relacja poniżej.

Czytaj dalej

BOHEMIAN RHAPSODY

Nie zamierzam być gwiazdą, zamierzam zostać legendą!Freddie Mercury

Queen – legendarna grupa i dla mnie. Pierwszy zespół, którego zacząłem słuchać na poważnie w latach wczesnoszkolnych. Muzyka Królowej przewijała się przez całe moje życie. Na Bohemian Rhapsody udaliśmy się zwartą Ekipą. Gdy tylko pojawiła się czołówka: odpłynąłem. Na dwie godziny przeniosłem się do własnego świata.
Czytaj dalej