ZDZISŁAW BEKSIŃSKI

Każde pokolenie ma swoich następców i swoich poprzedników. W pierwszych – jest jego nadzieja, w tych odchodzących – pamięć jego początków, prehistoria teraźniejszościJerzy Ficowski

Zbierałem się długo… Bardzo długo… Jednak wreszcie nastał ten moment. Wykorzystuję luźniejszy czas między Świętami a Sylwestrem. W ramach randki udaję się z Zuzą na Starówkę do Muzeum Archidiecezji Warszawskiej, aby obejrzeć wystawę Beksiński – Kolekcja Anny i Piotra Dmochowskich. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA

Kiedyś wchodziłam do pokoju pełnego ludzi i zastanawiałam się, czy mnie lubią. Dziś, gdy wchodzę do takiego pokoju zastanawiam się, czy to ja ich lubięMeryl Streep

Świąteczny czas…
Rodzinny czas…
Magiczny czas…
Wspólny czas. W końcu Razem najlepiej.
U nas, jak zawsze radośnie, wesoło i intensywnie…

Czytaj dalej

WIELKA FABRYKA ELFÓW

Uważaj, żeby za kilkadziesiąt lat nie robiono kpinek z naszych nowości, z emocji dnia dzisiejszego. Lamusy historii wiele jeszcze w sobie mogą zawrzeć, a my przecież nie stoimy w miejscuJerzy Ficowski

Wiadomo, o radość Adasia chodzi… Nie zmienia to jednak faktu, że mój wewnętrzny Piotruś Pan skrzętnie wykorzystuje nadarzającą się sposobność i konsumuje swoje przysłowiowe 5 minut. W ramach projektu Ojciec i Syn udajemy się na PGE Narodowy im. Kazimierza Górskiego, do tamtejszej Wielkiej Fabryki Elfów. Inspiracja tym razem przyszła od Agnieszki, za co z góry dziękujemy. Sobotnie chwile były po prostu świetne. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

MIKOŁAJKI W KLIMACIE LEGO

Może zresztą przywykamy do różnych szybkości i to, co kiedyś zdawało się być pędem, dziś degradujemy, mówiąc: ledwo się wlecze, grzebie się jak mucha w smole.Jerzy Ficowski

Weekendowe chwile to rzecz jasna projekt ojciec i syn. Udajemy się na mikołajkową odsłonę klocków Lego w Arenie Ursynów. Piotruś Pan ma ponownie swoje pięć minut. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

TT WARSAW

Bo trzeba mieć swoje zdanie… ludzie głupieją hurtowo a mądrzeją detalicznieWisława Szymborska

W zeszłym miesiącu gościłem w Nadarzynie wraz z Zuzanką na targach Camper caravan show, tym razem solo, w dodatku na szybko. Udało mi się zorganizować kilka chwil mimo gonitwy w biznesie, trwającego w domu remontu i choroby Adasia. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

TEATR MUZYCZNY W GDYNI – WIEDŹMIN

Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.Andrzej Sapkowski

Ponownie inspiracja przyszła od Kumpla z pracy… Niby rzecz banalna, ale naprawdę warto rozmawiać, a zwłaszcza na temat pasji. Tym sposobem w Narodowe Święto Niepodległości znaleźliśmy się w Teatrze Muzycznym w Gdyni im. Danuty Baduszkowej. To nasza pierwsza wizyta w tym teatrze. Już teraz wiem, że z pewnością nie ostatnia. Czas na długo wyczekiwanego Wiedźmina (od rozmowy z Krzyśkiem upłynął rok czasu). Relacja poniżej.

Czytaj dalej

WIĄZOWNA SILEXEM

Nie można żyć samymi wspomnieniami, choćby były najpiękniejsze. Ważny jest dzień dzisiejszy i lata, które przecież przyjdąJerzy Ficowski

Wolna chwila plus słońce oznacza jedno – gravelowanie. Urywam się na kilka chwil na kolejną, krótką eskapadę rowerową. Tym razem kręcenie korbą okraszone sporą dawką sentymentalnych wycieczek. Piękne rozpoczęcie listopada. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

PAŹDZIERNIKOWE KRĘCENIE KORBĄ

Nie czas na załamywanie rąk, kiedy te pełne są robotyJerzy Ficowski

Idealne zamknięcie października… Biznes ogarnięty, rodzinne akumulatory naładowane, zatem można oddać się własnemu hobby. Wygrzewając się w promieniach cudownego słońca idę nieco pokręcić korbą. Czas na Silexa. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

GRZEGORZ ROSIŃSKI W ILUSTRACJACH

Gdzieś w jego umyśle, tam gdzie skrzypią kółka mechanizmu, gdzie maszyny pracują w szaleńczym tempie, tłoczyły się rysunki, które chciały wydostać się ze swoim ramek, które odrzucały „czystość” i rygor zamknięciaJean Dufaux

Po kilku zmianach, dopasowaniu się do nurtu życia i obowiązków codzienności w wolnym czasie zmierzamy do Łodzi… To już nasza druga celowa wizyta w tym mieście. Uprzednio uniwersum DC Comics, dziś nasz rodzimy mistrz rysunku Grzegorz Rosiński. Na wydarzenie tej rangi zabieram nie tylko Adasia, ale i Jakuba. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

JURASSIC ADVENTURE

Gdzieś na świecie – od argentyńskich pustyni po lodowce Alaski – mniej więcej raz na tydzień odkrywa się kolejny gatunek dinozaura. Powtórzmy jeszcze raz: nowy dinozaur co tydzień. To około pięćdziesięciu nowych gatunków rocznieSteve Brusatte

Wystawa Jurassic adventure w Muzeum Nowej Pragi (wcześniej raczyłem się tutaj podróżą w czasie podczas oglądania wystawy Tutanchamon. Grobowiec i skarby) to istna gratka dla miłośników dinozaurów. Rzecz jasna – w ramach projektu ojciec i syn – odwiedziliśmy ją z Adasiem. Bawiliśmy się świetnie. Szczerze mówiąc to fajny temat nie tylko dla dzieciaczków… Relacja poniżej.

Czytaj dalej