POZOSTAJE W KLIMACIE – CHOMICZÓWKA

Kto biega dla przyjemności, nigdy nie jest zmęczonyDean Karnazes

Kolejny z moich kultowych już startów. Póki co nie wyobrażam sobie mojego kalendarza biegowego bez startu na warszawskich Bielanach. Miało być nieco inaczej. Planowałem czas 01:29:59, przy równym tempie 6:00 min/km. Nie mniej jednak nie wytrzymałem i dałem się uwieść panującemu na Bielanach klimatowi. O tym wszystkim poniżej.

Uwiodły mnie endorfiny. Powróciła z podwójną mocą radość związana z aktywnością ruchową. Ciekawy pomysł Organizatorów skierowany w stronę Biegaczy pokonujących obydwa dystanse. W końcu, jak to ujął prowadzący: „To tylko dla Orłów”.

Czytaj dalej

PODSUMOWANIE 2016 ROKU

Najważniejsza jest pasja. Ci, którzy ją czują, nie pracują ani jednego dnia w życiu i traktują pracoholizm jako mit. To odnalezienie tego, co się lubi, i poświęcenie temu swojego życia. To indywidualna kreacja i stworzenie sobie zawodu – w przeciwieństwie do urzeczywistniania czyjegoś pomysłu na swoje życie.” Mateusz Grzesiak

Ważne, by stosować sprawdzone mechanizmy. Nie nogi stanowią o Biegaczu, lecz jego SERCE.
Swobodna improwizacja w wykonaniu mych nóg. Żywsze i żwawsze akordy nadają bardziej klarowny rytm życia. Nie czaj się. Nie chowaj gdzieś w tłumie, gdzieś w drugim szeregu. Wyjdź całkiem przed szereg i inspiruj innych, by każda komórka ciała doznała sensu istnienia. Z bieganiem jest jak z muzyką. Twym wnętrzem targają potężne emocje. Nie możesz pozostać na to obojętny. To Ty jesteś tutaj kompozytorem. Dyktujesz rytm, wyznaczasz metrum. Decydujesz kiedy będzie początek a kiedy koniec. To właśnie jest mój świat.

Czytaj dalej

KARCZEW – KOLEJNY RADOSNY EPIZOD

Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko. Albert Einstein

Jedno jest pewne: warto być konsekwentnym w działaniu. Wytrwałość wypycha nas w stronę szczytu. Pierwszy kwartał 2016 roku za mną. W nogach wybiegane już 830 km, w tym start w dwunastu zawodach. Są powody do zadowolenia.

Czytaj dalej

XXXIII BIEG CHOMICZÓWKI

Chomiczówka ponownie spełnia moje oczekiwania. Wspaniały klimat. Wiatr w żagle. I rzecz jasna życiówka na dystansie 15 kilometrów (01:14:45). Naturalnie rzecz biorąc biorę pełną pulę (na rozgrzewkę idzie 5 km). Nie interesują mnie półśrodki. W tym miejscu podziękowania dla Zabieganego Warszawiaka dzięki któremu rozpędziłem moją lokomotywę na maksa. Dzięki temu, że przyjął rolę Zająca i motywował mnie nieustannie na trasie nie odpuściłem i przeprowadziłem zwycięską batalię z samym sobą.

676

Czytaj dalej

III KARCZEWSKI BIEG SZLAKAMI MAZOWIECKIEGO PARKU KRAJOBRAZOWEGO

Nie rezygnuj z treningu, póki starcza życia. Człowiek nigdy tak naprawdę nie widzi, jak szybko mijają lata, dopóki nie staje u ich kresu. Nie marnuj więc czasu. Zabieraj się do ćwiczeń, natychmiast!Paul Wade

Aktywuję pozytywne wibracje na wiosnę. Wciskam świadomościowy gaz. Delektuję się chwilą. Chciałbym, aby trwała i trwała. Uwielbiam bowiem ten stan, gdy znajduję się na własnych wyżynach. W końcu, jak śpiewa Rysiek Riedelw życiu piękne są tylko chwile”.

393

Czytaj dalej

POWRÓT NA BETONOWĄ PUSTYNIĘ

Wreszcie się doczekałem...

Sentyment za Chomiczówką był tak duży, że pokusiłem się o realizację szatańskiego pomysłu: zrealizowałem dwa starty biegowe na raz. O 10:00 wraz z Championem zaatakowaliśmy 5 km w X Pucharze Bielan, by potem o 11:00 wziąć się za główny bieg na dystansie 15 km. Podążam za myśleniem towarzyszącym Dean’owi Karnazes: „Trzeba iść na całość – mniej zawsze oznacza za mało”.

Trasa biegu nie zmieniła się, jest identyczna, jak w zeszłym roku. Doliczając jeszcze jedną pętlę tytułem Pucharu Bielan tym razem zaliczyłem łącznie 4 pętle. To się nazywa progres 🙂

304

Czytaj dalej