„Polska – to taka kraina,
która się w sercu zaczyna.
Potem jest w myślach blisko,
w pięknej ziemi nad Wisłą.
Jej ścieżkami chodzimy,
budujemy, bronimy.
Polska – Ojczyzna…
Kraina, która się w sercu zaczyna.”
Ryszard Przymus

Kolejny krótki przystanek w codziennej pogoni. Inspirację, aby odwiedzić Pałac Prymasowski w Skierniewicach odnalazłem w programie Polska z Góry. Zaczynam od kojącej nuty Łupi (Skierniewki). Relacja poniżej.

Zespół pałacowo-parkowy powstał w latach 1610-1619. Swój obecny kształt Pałac Prymasowski uzyskał w 1780 roku według projektu Efraima Schroegera. Rezydowali w nim arcybiskupi gnieźnieńscy, w tym Ignacy Krasicki (powstało tutaj kilka z jego dzieł). W pałacu odbywały się zjazdy biskupów, magnatów i szlachty, zapadały ważne dla kraju decyzje. Skrywa wiele ciekawych historii, pojawiali się tutaj także marszałek Francji, czy carowie Rosji. W 1884 r. w pałacu odbył się zjazd tzw. Trzech Czarnych Orłów, czyli władców państw zaborczych – cesarzy: Aleksandra III, Wilhelma I i Franciszka Józefa I.

Do przypałacowego parku wiedzie brama z 1780 roku. Utrzymana w tonie klasycystycznym z dwiema kordegardami.

Mojej uwadze nie uszła tutejsza architektura drewniana wpleciona w tkankę miejską. Na zdjęciu dom przy ulicy Gałeckiego 15 i Jagiellońskiej 7.

Na koniec istna wisienka na torcie. Dworek modrzewiowy przy ul. Floriana 4, który wybudowany został w drugiej połowie XIX wieku i jest najstarszym drewnianym budynkiem w Skierniewicach. Jednopoziomowy z piwnicami i strychem. W dworku tym ostatnie lata życia spędziła Konstancja Gładkowska – młodzieńcze natchnienie twórcze Fryderyka Chopina. Była nie tylko muzą, ale jego pierwszą miłością.

Działamy Działamy dalej.