URZĄD TELEKOMUNIKACYJNY I TELEGRAFICZNY

Zanim odpowiesz, posłuchaj.
Zanim zareagujesz, pomyśl.
Zanim wydasz, zarób.
Zanim osądzisz, odczekaj.
Zanim zrezygnujesz, podejmij próbę
Ernest Hemingway

W ramach czasu spędzanego we dwóch, pokazuję Adasiowi topowy przykład polskiej myśli architektonicznej końca okresu międzywojennego. Dla Adasia, jak zapewne także i całego jego pokolenia, historie tego typu stanowić będą totalny oldschool. Ponadto oldschool wymagający niemałej wyobraźni, by zobrazować sobie, co trzeba było drzewiej zrobić, aby odbyć rozmowę międzymiastową. Krótka relacja poniżej.

Oglądamy budynek wzniesiony w stolicy przy Nowogrodzkiej 45, Poznańskiej 29/31/33, św. Barbary 2. Ten skrajnie modernistyczny konstrukt powstał w latach 1928 – 34 (Julian Puterman-Sadłowski, W. Radlow – architekci przedsięwzięcia). W czasie Powstania Warszawskiego budynek był niemiecką redutą, nigdy nie zdobytą przez powstańców. Jak wiele miejsc w stolicy okupiony krwią jej mieszkańców bowiem 18 sierpnia 1944, w wypalonych salach biurowca rozstrzelano 18 polskich pracowników poczty.

Działamy Działamy dalej

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Tumblr
  • LinkedIn
  • Google Bookmarks
  • email
  • PDF

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *