„Mówi się dużo o lekkomyślności warszawskiej, nazywa stolicę Warszawką, ale to nieprawda. Warszawa jest siedliskiem wszystkich muz. A jeżeli jedna z nich jest nieco podkasana, tym lepiej, bo może dzięki temu Warszawa nigdy nie jest nudna” Jan Marcin Szancer

Ponowne penetrowanie Warszawy szlakiem Fryderyka Chopina łączymy z iluminacją świetlną. Przemierzając Traktem Królewskim oglądamy świąteczne akcenty w Stolicy. Relacja poniżej.

Przygodę zaczynamy na Nowym Świecie.

Książnica Towarzystwa Warszawskiego Przyjaciół Nauk stanowiła dla Chopina idealne miejsce do studiowania partytur, jak również materiałów traktujących o muzyce. Pałac Staszica wzniesiono w latach 1820 – 1823 w stylu klasycystycznym według koncepcji Antonia Corazziego.

Do Kościoła Wizytek, pod wezwaniem Opieki św. Józefa Oblubieńca Niepokalanej Bogurodzicy Maryi Fryderyk uczęszczał w latach licealnych na niedzielne nabożeństwa dla uczniów i studentów, a także po roku 1825, kiedy często improwizował tam na organach (zachowały się one do dziś). Ten późnobarokowy kościół wzniesiono etapami w 1728 – 1733 oraz 1754 – 1762 według projektu Benedykta de Renard, który realizował Karol Bay, a po 1754 Jakub Fontana.

Pałac Radziwiłłowski, określany mianem Namiestnikowskiego, za sprawą Zofii hr. Zamoyskiej, stanowił najprawdopodobniej miejsce pierwszego publicznego koncertu (24 luty 1818) ośmioletniego wówczas Fryderyka. Ten największy w Warszawie pałac był także w posiadaniu Koniecpolskich, czy Lubomirskich. Rezydencję wzniesiono z polecenia hetmana Stanisława Koniecpolskiego. Jak pisze Adam Jarzębski
„Obok tuż trojańskie mury
Ukazały się do góry
Sroga machina zaczęta
Z wielkim kosztem rozpoczęta
Którą wielmożny muruje
Hetman koronny buduje”

W pałacu Potockich (także pałac Czartoryskich, pałac Ossolińskich) należącego na przełomie XVIII i XIX wieku do Stanisława Kostki Potockiego i Aleksandry Potockiej mieścił się jeden z najsłynniejszych warszawskich salonów arystokratycznych. Potoccy byli mecenasami sztuki i niezwykle cenili sobie towarzystwo artystów, co pozwala sądzić, że bywał u nich także Fryderyk Chopin.

W dniu 24 lutego 1823 roku w budynku Res Sacra Miser odbył się koncert z udziałem Chopina.

Warszawskie Konserwatorium, mieszczące się w dawnych zabudowaniach klasztornych zakonu Bernardynek, obecnie już nie istnieje, ale wirtualnie przenosimy się w czasie, wspominając Fryderyka. Plac zamkowy w świątecznej scenerii cieszy oko.

Kolejne miejsce, w którym koncertował Chopin to pałac Morsztynów (także pałac Młodziejowskiego). Rezydencja wzniesiona w końcu XVII wieku w stylu barokowym. Koncert miał miejsce 19 grudnia 1829 r. Jak można przeczytać w Kurierze Polskim nr 19 z dnia 20 grudnia 1829 r „Członkowie Resursy Kupieckiej, Starą zwanej, przepędzili wczorajszy wieczór muzykalny w lokalu Resursy bardzo przyjemnie. Rozpoczął go P. Nielawski koncertem z towarzyszeniem orkiestry; po nim śpiewał P. Copello z akompaniamentem Pana Chopin. Śpiewowi Pana Dorville, artysty teatru francuskiego, akomponiował Pan Soliva, następnie zajął P. Bielawski słuchaczów, grając solo, a fantazje Pana Chopin z rozmaitych znanych melodii zakończyły wieczór”.

Cudowny, rodzinny spacer wypełniony pozytywną energią, a przede wszystkim budowaniem relacji. Działamy Działamy dalej.