„Większość wartościowych rzeczy w życiu trzeba okupić jakimś poświęceniem” Dean Karnazes

Pora rozpocząć kolejną weekendową przygodę…
Kontynuujemy proces zbierania punktów do nowej odznaki PTTK, łączącej się ze stuleciem Cudu nad Wisłą. Poprzez turystyczny aspekt podróżowania Pegazem celebrujemy pamięć o Bitwie Warszawskiej uznanej za 18. na liście przełomowych bitew w historii świata. Radość tym większa bowiem penetrujemy kolejne okolice Mazowsza w towarzystwie Bartosza. Relacja poniżej.

Trasa w skrócie:
Długość: 83 km
Czas podróży: 1 dzień
Początek i koniec: Warszawa, Wilanów zone
Przebieg trasy: Rembertów – Zielonka – Wołomin – Majdan – Ossów – Turów – Zielonka – Rembertów

Jako trzeci (po Pułtusku i Mińsku Mazowieckim) odwiedzamy Ossów. Sama wieś powstała w XVI wieku. Czas uchylić wrota Bitwy Warszawskiej. To właśnie na przedmieściach Ossowa w sierpniu 1920 rozegrał się bój między Wojskiem Polskim a Armią Czerwoną w ramach obrony stolicy przez oddziały Przedmieścia Warszawskiego. Przy lokalnej szkole wmurowane zostały cztery tablice pamiątkowe poświęcone naszym sojusznikom. Znajdziemy tam między innymi słowa Marszałka Józefa Piłsudskiego z dnia 11.10.1920: Dali świadectwo, że „można umierać za Francję, broniąc Polski…”, czy refleksję Ignacego Jana Paderewskiego – w hołdzie amerykańskim lotnikom 7 eskadry kościuszkowskiej, bezinteresownym bohaterom wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku: „Nic dotąd nie wzruszyło mnie tak bardzo, jak wasza oferta by walczyć, a jeśli będzie trzeba, umrzeć za mój kraj”.

Krzyż upamiętnia bohatersko poległego kapłana Ignacego Skorupkę. Stał się on jednym z symboli zwycięskiej Bitwy Warszawskiej. Komunikat Sztabu Generalnego z dnia 16 sierpnia 1920 roku podaje: „Ze szczególnym uznaniem należy podkreślić bohaterską śmierć ks. Kapelana Ignacego J. Skorupki z 8 dywizji piechoty, który w stule z krzyżem w ręku przodował atakującym oddziałom”.

Ossów obfituje w miejsca pamięci. Kolejny na naszej drodze krzyż. Tym razem Krzyż Poległych pod Ossowem. To właśnie tutaj, na rozwidleniu dróg znoszono po bitwie ciała poległych.

Kaplica Cudu nad Wisłą upamiętniająca żołnierzy polskich broniących ojczyznę przed falą bolszewików. Na pamiątkowym obelisku możemy przeczytać: „14 sierpnia 1920 r. siedmiokroć odpieraliśmy hordy bolszewickie i tu padliśmy u wrót stolicy a wróg odstąpił”. Znajdziemy tutaj prochy m.in. żołnierzy ochotników, w tym studentów i gimnazjalistów z warszawskich szkół.

Wkraczamy do Doliny 96 Dębów Smoleńskich. W sierpniu 2010 roku na polanie przy cmentarzu posadzono 96 Dębów Pamięci ku czci wszystkich ofiar Katastrofy Smoleńskiej.

Sama Dolina robi nieprawdopodobne wrażenie. Z pewnością mocno pobudza wyobraźnię i daje do myślenia.

Czas na kulminacyjny punkt dzisiejszego programu: degustację rzodkiewki wyhodowanej osobiście przez Bartosza.

Działamy Działamy dalej