ZŁAPANIE ODDECHU

Ty i ja jesteśmy architektami minutOg Mandino

Od ostatnich wojaży turystycznych minęły prawie 2 miesiące. Zgroza. Ścisła kwarantanna, którą sobie narzuciliśmy trwała 45 dni. Niestety takie nastały realia…
Czas wychylić nos.
Choćby na krótko.
Kierujemy się w stronę natury z nadzieją, że nie napotkamy na swoim szlaku zbyt dużej ilości osób.

Trasa w skrócie:
Długość: 250 km
Czas podróży: 1 dzień
Początek i koniec: Warszawa, Wilanów zone
Przebieg trasy: Konstancin-Jeziorna – Góra Kalwaria – Mniszew – Magnuszew – Ryczywół – Kozienice – Augustów – Przejazd – Brzóza – Głowaczów – Studzianki Pancerne – Magnuszew – Mniszew – Góra Kalwaria – Kosumce – Dziecinów – Wilga – Dziecinów – Kosumce – Góra Kalwaria – Konstancin-Jeziorna

Smak kawy na pierwszym postoju. Nieprawdopodobnie za tym tęskniłem. Wrażenie bezcenne.

ŹRÓDŁA KRÓLEWSKIE

Zrób sobie samemu przysługę i krocząc przez świat, przystań na chwilę i otwórz szeroko oczy. Przypatrz się wszystkiemu, co się dzieje obok, teraz i tu, gdzie jesteś. Inaczej możesz przegapić coś wspaniałego…J. Michael Thomas

Niby te lasy już otwarte, a tu taka niespodzianka.


Nie forsuję szlabanu na siłę. Pozostaje pamiątkowe foto przy Pomniku 31 Pułku Strzelców Kanikowskich.

Plany były ambitne – pokonanie ścieżki dydaktycznej wiodącej do Źródeł Królewskich, platforma widokowa, itp. Nie mniej jednak nie poddajemy się i działamy działamy dalej. Ruszamy przed siebie. A jeśli chodzi o Puszczę Kozienicką – jeszcze tu wrócimy.

STUDZIANKI PANCERNE

Gdybym ponownie mogła przeżyć swoje życie, chodziłabym po trawie boso już wczesną wiosną i jeszcze późną jesienią. Chodziłabym na więcej zabaw. Jeździłabym częściej na karuzeli. Zrywałabym więcej stokrotek.” Nadine Stair (lat 85)

Na powrocie zaliczamy dawno planowane Studzianki Pancerne. Wieś szlachecką, której nazwa nawiązuje do stoczonej w 1944 roku bitwy pancernej. Przy zmianie nazwy (Studzianki – Studzianki Pancerne) wieś, jako jedyna w owym czasie otrzymała herb, naturalnie rzecz biorąc nawiązujący symboliką do bitwy. Oczywiście odwiedzamy tutejsze Mauzoleum Wojska Polskiego.

Mała rzecz, a cieszy. Ten niepowtarzalny smak życia w trasie. 🙂 Ponadto Adaś wnikliwie penetruje swój domek na kółkach.

SPONTANICZNIE

Dzień bez śmiechu lub dzień bez miłości jest dniem bez życiaRobin S. Sharma

Kierujemy się do Wilgi.
W nowej rzeczywistości,
dziwnej rzeczywistości,
rzeczywistości opartej na sztucznym dystansie spędzamy trochę czasu z Rodziną.

Spacerując po okolicy natykamy się na pszczoły. 🙂

Etap planowania w pełnej krasie.

Bezpośredni kontakt z naturą.

Każda chwila wykorzystana w maksymalnym stopniu. Na szczęście w Pegazie wspaniale ładuje się akumulatory.

W żyłach zabuzowała przygoda. Robiąc to, co kochasz spełniasz się w upływającej rzeczywistości. Pozytywnie oddziałujesz na niezależną tarczę zegara grawerując na niej własne wspomnienia.

Na deser spontaniczne zamknięcie weekendu. Odwiedzają nas Diana, Piotrek i Krzysio coby pogadać chwilę przez płot. Dziwne czasy nastały… Nie mniej jednak nieprawdopodobnie nam miło.

W weekend krótko, ale treściwie. Trzeźwość umysłu odzyskana. Można z nową energią skupić się na działaniach w tej nowej rzeczywistości. Działamy Działamy dalej, z jeszcze większą nadzieją wyczekując końca tego szaleńczego czasu pandemii…

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Tumblr
  • LinkedIn
  • Google Bookmarks
  • email
  • PDF

2 myśli w temacie “ZŁAPANIE ODDECHU

  1. Pingback: SOBOTNIA WYCIECZKA | Inspirując do działania...

  2. Pingback: ROCZNICOWO | Inspirując do działania...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *