„Bądź wierny sobie, a nie będziesz niewierny innym” Francis Bacon
Leniwy bieg soboty bardzo przypadł mi do gustu. Mimo sączącego się za oknem deszczu dopisywały wspaniałe nastroje. Wiem bowiem co niedługo nastąpi… popołudniową porą w Wilanów zone spotykamy się towarzysko na wieczorku bałkańskim. Przy wspólnym stole jest czas na oglądanie zdjęć, rozmowę, toasty. Po prostu na bycie razem…
Tak. W takich sytuacjach warto spędzić piękny czas w obrębie 4 ścian. Miła odskocznia od codziennego nurtu, który nieustannie niesie nas ku kolejnym przygodom.
Ludzie…
Ich emocje…
Energia…
Pozytywne wibracje, jakie ze sobą przynoszą…
To jest coś, co mnie inspiruje.
Rozmowa, uścisk dłoni, uśmiech, a niekiedy sama obecność wystarczają, by poczuć rześką bryzę.
Wystrzegam się mentalnej próżni. Chcę więcej i więcej… Pragnę jeszcze obfitszych wrażeń. Wspaniałych ludzi wokół mnie. Mentalnych dóbr górujących nad materializmem i ślepą pogonią za mamoną. Dziękuję tym, którzy są, walczą, wspierają mnie i co najważniejsze chcą przeżywać życie. Działamy Działamy dalej