I MAZOWIECKI DUATHLON DOLINĄ LIWCA

Działanie bierze początek w tym, czego silnie pożądamyHenry A. Overstreet

Nieprawdopodobne, że to już ta chwila. Ciężko mi uwierzyć, że to już… Czasu się nie da oszukać zatem pora na sprawdzian organizacyjny.

565

Mocne działania rozpoczęliśmy już w piątek wieczorem – od razu po pracy, w zasadzie bez wytchnienia. Oznaczanie trasy kajakowej, przygotowywanie pakietów startowych, dopinanie wszystkiego na przysłowiowy „ostatni guzik”. We wspólnych działaniach odkryłem nową siłę. Fantastycznie, że miałem przyjemność działać z tak wartościowymi ludźmi.

566

Tym razem wystąpiłem po drugiej stronie sceny. Scalałem wszystko, aby Zawodnicy delektowali się komfortem wynikającym z wzięcia udziału w zawodach. Była to doskonała pora, by wyciągnąć wnioski z dotychczas zdobytych doświadczeń i zrealizować Pierwszy Mazowiecki Duathlon Doliną Liwca. Dałem z siebie wszystko, aby w pełni zrealizować hasło: PROFESJONALNIE DLA AMATORÓW!!!

567

Rzecz jasna gratuluję Roxy pudła. Zajęła zaszczytne 3 miejsce. Gratki także dla Asi.

568

Gdzieś podskórnie przeczuwam, że właśnie piszemy nową historię. Historię inspirowaną pasją, która odmieni nasz sposób myślenia. Po tym weekendzie dokona się zmiana mentalności. Wypłyniemy na nieznane dotąd wody. Jest to nieco więcej niż kolejny rozdział w naszym wspólnym działaniu. Odmienność owa wiąże się z tym, że wyszliśmy poza własny obszar działania. Wychyliliśmy nosy nie tylko poza własną strefę komfortu, ale przede wszystkim poza próg drzwi, które dotąd odcinały nas od świata. Efekty tego działania zweryfikuje codzienna rzeczywistość. Biegniemy dziarsko przed siebie, aby zdobyć upragnione założenia. Nie ma co zwlekać bowiem życie przecieka przez palce. Należy wciąż poszukiwać, próbować a przede wszystkim działać. Zatem działamy działamy aby inspirować innych do działania…

Tylko raz przejdę tą drogą. Dlatego jeśli mogę zrobić coś dobrego lub okazać uprzejmość muszę to zrobić teraz. Nie mogę tego odkładać lub zaniedbać, bo nigdy już nie przejdę tą samą drogą

Uśmiechy na ustach Zawodników, jak również serdeczne gesty skierowane w naszą stronę stanowiły najwspanialszą zapłatę za trud związany z organizacją.

569

Ponadto z zapartym tchem przeanalizowałem zawartość ankiet wypełnionych przez Uczestników Pierwszego Mazowieckiego Duathlonu Doliną Liwca. Wyniki są satysfakcjonujące. Najważniejsze, że do gustu przypadła trasa kajakowa oraz biegowa. Zaangażowanie i organizacja także zostały ocenione na wysokim poziomie. Trzeba wprowadzić nieco modyfikacji, pojawiły się nowe ciekawe sugestie. Najważniejsze to popracować nad promocją, aby w kolejnym starcie znacznie zwiększyć liczbę Uczestników.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Tumblr
  • LinkedIn
  • Google Bookmarks
  • email
  • PDF

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *