ROK NA BLOGU

Plaga konsumpcjonizmu, który eliminuje budowanie więzi międzyludzkich, jak również aktywność ruchową stanowi wyzwanie, z którym podjąłem nierówną walkę. Staję bez kompleksów do starcia z tym współczesnym Goliatem. Jestem jednak spokojny bowiem takich mrówek jak ja jest coraz więcej. Ludzie zaczynają brać sprawy w swoje ręce. Idea – jeśli chcesz zmieniać świat, to najpierw zacznij od siebie, zaczyna funkcjonować własnym życiem. Warto się przebudzić, by poczuć wartościowe życie pełną piersią. Aby jednak tego doświadczyć należy postawić na piedestale świątynię własnego ciała. Dar życia mamy tylko jeden. Jest tu i teraz, czyli moment, gdy możemy zainicjować działanie. Czy warto? Pytanie, na które każdy musi odpowiedzieć sobie z osobna…

Buduję silny i stabilny maszt odporny na potężne uderzenia wiatru. Mój szeroko rozstawiony żagiel pochłania energię dającą mi siłę do działania. Napawam się smakiem rozkołysanych fal. Bez poczucia trwogi, z uśmiechem na licu przekraczam linię horyzontu. W maju poprowadzę Działamy Działamy team w sztafecie biegowej do radosnego zwycięstwa. W zeszłym roku otwierałem sztafetę, w tym będę ją zamykał.

Ogarnia mnie błoga refleksja bowiem mija rok od kiedy rozpocząłem pisanie bloga.

406

Ty wyznaczasz kierunek…

Ty wyznaczasz granice…

Ty dokonujesz wyboru…

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Tumblr
  • LinkedIn
  • Google Bookmarks
  • email
  • PDF

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *