W sobotę z nieukrywaną przyjemnością kibicujemy wraz z Zuzą Papriemu w jego pierwszym starcie w Armagedonie. Jego poczynania inspirują mnie do działania bowiem póki co nie odważyłem się, aby wziąć udział w tego typu przedsięwzięciu. Chylę czoła. Warto czerpać wzorce od ludzi, którzy Cię otaczają.