NA BIEŻNI…

Mimo nawału zajęć udało mi się spotkać z Iron Gregorem. Było to ciekawe doświadczenie bowiem pomagałem mu robić testy biegowe pozwalające ustalić zakresy tętna. Jestem mądrzejszy o kolejne info. Przyda się to podczas mojego spotkania z bieżnią.
14

P.S. Swoistą wisienką na torcie był komplement z ust Sąsiadki mieszkającej drzwi obok. Dawno się nie widzieliśmy, więc gdy w weekend przypadkowo spotkaliśmy się na klatce schodowej usłyszałem: „Super wyglądasz Sąsiedzie. Naprawdę super!” Pewnie jestem próżny pisząc te słowa, ale co tam… przecież zasłużyłem sobie na ciepłe słowa po ostatnich ciężkich treningach. Skoro lubimy dawać, uczmy się także przyjmować komplementy  delektujmy się nimi. 🙂

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Tumblr
  • LinkedIn
  • Google Bookmarks
  • email
  • PDF

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *